Noworoczne wyprzedaże – jak mądrze z nich korzystać
Badania wskazują, że z noworocznych wyprzedaży ma zamiar skorzystać 36 proc. Polaków. Tylko, jak robić zakupy, aby uzyskać z nich jak największe korzyści oraz jak mądrze zaplanować swój budżet?
Kiedy największe rabaty?
Pierwsze promocje wystartowały od razu po świętach. To początkowa faza wyprzedaży, charakteryzująca się ograniczonymi rabatami. Jej pogłębienie – a tym samym największe promocje, sięgające nieraz nawet 80 proc. w przypadku niektórych kategorii produktów – następuje w okolicach lutego i trwa aż do wyczerpania zapasów. Jeśli zdecydujemy się na zakupy teraz, będziemy cieszyć się dużą dostępnością produktów w stosunkowo niewielkich promocjach, jeśli później – rabaty będą wyższe, ale powinniśmy liczyć się z możliwością, że interesujące nas artykuły zostaną wyprzedane. Warto również wiedzieć, że aktualnie – dzięki dyrektywie Omnibus – sklepy internetowe mają obowiązek informowania m.in. nie tylko o cenie pierwotnej i promocyjnej, ale również jej zmianach w ostatnich 30 dniach. W praktyce oznacza to, że możemy sami zweryfikować, czy i w jakim zakresie cena interesujących nas produktów zmniejszyła się i na tej podstawie podjąć decyzję o zakupie.
Stacjonarnie czy online?
Sposób dokonywania zakupów to kwestia bardzo indywidualna i znajdziemy zarówno zwolenników, jak i przeciwników obydwu rozwiązań. Warto wiedzieć, że kupując online często zyskujemy zarówno większy wybór, jak i dostępność produktów. Zdarza się także, że poszczególne artykuły sprzedawane są wyłącznie w sklepie internetowym marki. Tego rodzaju zakupy mają także jedną, zasadniczą przewagę: mamy możliwość zapisania się na newsletter, dzięki czemu będziemy na bieżąco informowani o aktualnych promocjach, z których możemy natychmiast skorzystać. W sytuacji, gdy interesujący nas przedmiot będzie niedostępny, otrzymamy powiadomienie o jego ponownym pojawieniu się w sklepie. Z kolei na zakupy stacjonarne często decydujemy się, by nabyć towar tu i teraz, ale również zobaczyć go na żywo lub przymierzyć, zanim zapłacimy. Warto wiedzieć, że dziś dostępne są rozwiązania, które pozwalają nam w taki sam sposób kupować online i zapłacić dopiero po sprawdzeniu zamówienia. Wystarczy zdecydować się na płatności odroczone.
Jak mądrze i sprytnie zapłacić za zakupy?
Wyprzedaże kuszą, by kupować częściej, szybciej i – niestety – również w sposób nieprzemyślany, dlatego warto zaplanować je również od strony finansowej. W tym czasie szczególnie sprawdzą się płatności odroczone PayPo, które w znacznej mierze przenoszą doświadczenia z zakupów stacjonarnych do świata online. Dokonując transakcji za pośrednictwem PayPo możemy zamówić produkty, a w domu przymierzyć, porównać, a także zweryfikować ich jakość i przydatność. W przypadku nieudanych zakupów anulujemy transakcję, a gdy okażą się trafione – płacimy w ciągu 30 dni, nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów. W ten sposób zyskujemy możliwość zrobienia zakupów tu i teraz, jednocześnie nie angażując swoich środków finansowych do czasu podjęcia ostatecznych decyzji. Z rozwiązania można skorzystać w ponad 25 tys. sklepów online.